W dniach 4-5 sierpnia miał miejsce VIII Rajd Żelaza i Stali
z bazą w Hucie w Chlewiskach. Na rajdzie pojawiło się ok. 20 załóg w tym kilka
na motocyklach. Pierwszy dzień spędziłem na jeździe z itinererem po ziemi
świętokrzyskiej. Trasa obejmowała okoliczne atrakcje turystyczne włączając
Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach gdzie zachował w całości ciąg
technologiczny do wytopu żelaza wraz z wielkim piecem. Po zwiedzaniu muzeum z
przewodnikiem wszyscy wrócili do bazy gdzie większość uczestników udała się na
odpoczynek na plażę pobliskiego jeziorka. Dla wytrwałych było zorganizowane
ognisko.
Drugi dzień to prezentacja pojazdów na rynku w Szydłowcu
oraz zwiedzanie Muzeum Instrumentów Ludowych mające swoją siedzibę w
szydłowieckim zamku. Po powrocie do Chlewisk uczestnicy rajdu wzięli udział w
miejscowym festynie z okazji Dni Żelaza i Stali. Kolorowe balony, karuzela, wata
cukrowa i inne atrakcje przywołały wspomnienia z dzieciństwa. Niestety kapryśna
tego dnia pogoda nie sprzyjała zabawie w plenerze.
Wieczorem zmęczeni i przemoknięci wsiedliśmy z moim pilotem
do Tatry i udaliśmy się w drogę powrotną, która liczyła 140 km.
Przez dwa dni zrobiłem ponad 400 km bez awarii raz tylko
zbrakło prądu ale to po raz kolejny dała o sobie znać nie do końca sprawna
prądnica. Na szczęście mam zapasowy akumulator i teraz zacznę go wozić ze sobą
do czasu usunięcia usterki.
Tyle pisania czas na oglądanie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz