70 załóg wzięło udział w IV edycji Praskiego Rajdu Pojazdów Zabytkowych, który jak zwykle odbył się na terenie Michałowa i Szmulowizny. Niezbyt długa trasa poprowadzona praskimi zakamarkami często zahaczając o podwórka i ciemne zaułki dodawała jeszcze więcej emocji. Miejscowa ludność witała nas głośnymi wiwatami jak też niemałym zdziwieniem dlaczego w biały dzień, samo południe, czwarta popołudniu, wrzesień, lato nie ma szóstej jeszcze a tu pod ich oknami przewija się kawalkada zabytkowych pojazdów.
Zwycięzcą została załoga, która już drugi raz stanęła na podium w tym rajdzie dzierżąc złoto w swoich rękach a mianowicie Maciek z małżonką Dominiką Steyr Daimler Puch. Tym razem meta była w Soho Factory gdzie tego dnia miała miejsce impreza Kawa & Samochody z Magazynem Classicauto gromadząc wielu fanów marki Porsche jak też entuzjastów zabytkowej motoryzacji. Ciekawostką było pojawienie się niezwykle rzadkiego trójkołowego pojazdu marki Messerschmitt, który stanął pomiędzy BMW Isetta a polskim Mikrusem. Tym sposobem była możliwość porównania trzech mikrosamochodów co nie zdarza się często.
Sezon dobiega końca, przede mną jeszcze dwa rajdy i Tatra uda się na zimowy sen do garażu.
Fajna impreza, u mnie też sporo zdjęć. Oczywiście nie pominąłem Tatry ;-)
OdpowiedzUsuń